| Główna » Artykuły » Moje artykuły |
SŁOWO OD PREZESA
| Wczoraj byłam na Gali Wolontariatu z okazji
Międzynarodowego Dnia Wolontariatu. Wśród osób wyróżnionych przez naszą
gminę znalazłam się i ja. Jak dostałam zaproszenie, to oczywiście
zrobiło mi się miło, że ktoś docenia NASZE wysiłki. Bo tutaj chciałabym
podkreślić, że wyróżnienie przyjęłam w imieniu WSZYSTKICH wolontariuszy
działających przy naszym Centrum. I sprostować chciałam też jedno zdanie
z uzasadnienia. Otóż Czerwona Kartka to inicjatywa Kamila- pana
vice-prezesa i mojego męża. Ja na imprezie – wraz z innymi dziewczętami
robiłam tylko kanapki ;-). To tyle jeśli chodzi o sprostowanie. Chciałabym teraz i ja wyróżnić i podziękować ludziom, dzięki którym nasze Centrum w ogóle żyje, istnieje, działa. Bo samemu można zrobić dużo, ale w grupie można zrobić więcej i więcej tez ma się satysfakcji i radości Najpierw więc chciałabym podziękować Kamilowi- mojemu mężowi. To dzięki niemu Bisztynek Kulturowo przeszedł ze świata wirtualnego do realnego. Bo jak pamiętacie, zaczęło się od strony promującej ludzi aktywnych z naszej gminy, i pewnie gdyby nie Kamil, to na tym działalność BK by poprzestała. Kamil, wyszedł ze swoją inicjatywą zrobienia po raz drugi turnieju przeciwko rasizmowi. I tak jakoś dalej się to potoczyło. Nie sposób ocenić pracy, jaką włożył aby nasze Centrum zostało zarejestrowane, aby mieć się gdzie spotykać, nie sposób zliczyć tych wszystkich godzin spędzonych w urzędach, u sponsorów…. Nie licząc pracy, której po prostu nie widać, tzw. „czarnej roboty”… przy organizacji wszystkich naszych przedsięwzięć, od pomysłu, projektu, pozyskania środków, koordynacji całej pracy, przygotowania „scenerii” po sprzątanie po imprezie… Nie licząc tych wszystkich godzin, przegadanych w domowych pieleszach, tych wszystkich rozmów miedzy nami dotyczących całej tej naszej działalności… Drugą osobą, którą chciałabym wyróżnić jest Ania Drozdowska. Ania zajmuje się czirliderkami. Od samego początku wykazuje niesamowity zapał do tej pracy. Nie boi się wyzwań, sama- co mi się najbardziej podoba- wychodzi z inicjatywą, nie trzeba mówić jej co ma robić. Ma swoje zdanie i ciekawe spojrzenie na wiele rzeczy, co niejednokrotnie było mi pomocne przy wielu sprawach dotyczących stowarzyszenia. Głowę ma pełną pomysłów jak ulepszać grupkę naszych małych Gwiazdeczek, sama przygotowała stroje (za własne pieniądze) na wyjazd do Lidzbarka, sama z dzieciakami zorganizowała zbiórkę pieniędzy na zakup lepszych strojów. Dzieciaki niejednokrotnie ćwiczyły układy u niej w domu, bywało nawet, że kilka razy w tygodniu. Oby więcej takich ludzi w naszym stowarzyszeniu- zaradnych, pomysłowych, samodzielnych, zaangażowanych całym sercem. Kolejna osoba, której chciałabym podziękować to Ola Tyszkiewicz. Ola prowadzi grupę taneczną dla dzieci. Mimo wieku Ola jest bardzo zaangażowana i odpowiedzialna za swoje zadanie. Zajęcia niekiedy odbywają się dwa razy w tygodniu. Mam nadzieję, że Oli nie zabraknie zapału, że grupka będzie się rozwijać, że uda się stworzyć jej kolejną- młodzieżową, że odniesie także indywidualne sukcesy- bo chciałam tu nadmienić, że Ola jest bardzo utalentowaną tancerką (Chcemy tez podziękować dla Oli Szymańskiej za opiekę nad grupą podczas zajęć) Gdyby nie Agnieszka Romanowska, to zajęcia z gitary, które wcześniej prowadził Krzysiu Karczmarczyk i Marcin Klik, którym także chcemy podziękować (niestety z powodu licznych zajęć musieli zrezygnować), nie odbywałyby się. Agnieszka odpowiedziała na naszą prośbą skierowaną do ludzi dobrej woli, aby ktoś zechciał w ramach wolontariatu poprowadzić naukę gry na gitarze. Dzięki niej dzisiaj kilkoro dzieci uczy się gry na gitarze. >br> Chciałabym także podziękować dla Kai Wysokiej. Kaja wraz Kasią Derbin prowadzą zajęcia wokalne. Obie panie spotykają się raz w tygodniu i uczą śpiewać dzieci i młodzież z naszej gminy. Jesteśmy im bardzo wdzięczni, gdyż dzięki nim, ich pracy i zaangażowaniu kolejne osoby będą mogły rozwijać swoje talenty. Dzięki inicjatywie Martyny Gruszki powstał projekt „Moje 5 minut”. Pierwsze spotkanie zorganizowała praktycznie sama! Dzięki niej mogło pochwalić się swoim talentem kilkanaście osób z naszego miasteczka. Także dziękujemy za prowadzenie zajęć z rękodzieła dla dzieci… Dziękujemy także grupie Agni-Fire (Duduś, Klaudia, Sylwek) za prowadzenie zajęć tańca z ogniem dla dzieci i młodzieży. Podziękować chcemy także dla Bociana (Przemka Bednarczyka) za pomoc w kompletowaniu perkusji i gotowość do prowadzenia indywidualnej nauki gry na perkusji. Mam nadzieję, że już niedługo uda nam się skompletować cały sprzęt i ruszyć z zajęciami. Dziękujemy także dla Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej za przekazanie nam bębnów afrykańskich i sprzętu do tańca z ogniem, a także za wspieranie nas i naszych przedsięwzięć od wielu lat. Dziękujemy dla OSP w Bisztynku, za nieodpłatne udostępnianie świetlicy na naszą działalność. Dzięki nim mieliśmy się gdzie spotykać przez cały ten czas i animować nasze środowisko. Dziękujemy dla Daniela Byczkowskiego za pomoc przy tzw. „czarnej robocie”, której nie widać na zewnątrz, ale jakże jest niezbędna, dziękujemy dla Ilony Byczkowskiej, która wspiera nas merytorycznie – jej rady , mądrość i przede wszystkim obiektywne podejście do wielu spraw było nieraz dla nas dużym wsparciem. Dla pana Andrzeja Grabowskiego za miłe słowo i relacje z naszych przedsięwzięć Dziękujemy dla pani Justyny Kobryń z Urzędu Miasta za pomoc merytoryczną i promocję naszych działań. Dziękujemy dla naszych sponsorów, dla państwa Oniszko, dla państwa Mroczek, dla państwa Wójcik, dla państwa Madaneckich, dla piekarni GS, dla SKR, dla Moniki Waśniewskiej, dla Kamila Derbina… Dziękujemy dla stowarzyszenia NORA z Bartoszyc za nagranie piosenki, za nagranie próbki głosu Kasi Derbin, za nagranie kolęd….. Dziękujemy także dla Marzeny Kozioł za zmobilizowanie nas na samym początku do tego, by ruszyć z naszymi pomysłami właśnie tu i teraz, dziękujemy za zorganizowanie spotkania świątecznego w zeszłym roku, za nieocenioną pomoc w powstaniu grupy Czasoprzestrzeń, za pociągnięcie organizacji Dnia Kobiet i niesamowitego zaangażowania mimo, że jest mieszkańcem Bisztynka od niedawna… To dzięki WAM WSZYSTKIM możliwe było to, co zrealizowaliśmy do tej pory, po drodze pewnie pominęłam od groma ludzi, którzy nas w jakiś sposób wsparli, z góry przepraszam i dziękuję… Wiem, że te podziękowania brzmią troszkę jak pożegnanie ;-). Powiem szczerze, że to wyróżnienie jakie otrzymałam od pana burmistrza i jednoczesna odmowa włączenia ogrzewania tworzą dosyć specyficzną mieszkankę cukru i goryczy… Niestety nie wiemy na tą chwilą, jak dalej będą wyglądać działania naszego stowarzyszenia. Z powodu oszczędności gminy nie będzie ciągłego ogrzewania remizy strażackiej, (jak przyjdą mrozy to będzie tylko „przepalane”) co znacznie utrudni nam pracę. W tej chwili jesteśmy na etapie konkretnego przeorganizowania naszej działalności. Co dalej, nie wiemy… Jak podejmiemy konkretne decyzje to na pewno wszyscy się dowiedzą. Serdecznie pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.   | |
| Kategoria: Moje artykuły | Dodał: CKIAS (2013-01-02) | |
| Wyświetleń: 391 |
